Jak przygotować się do ślubu?

Po pierwsze – idealna suknia

Ile panien młodych, tyle wymarzonych sukien. Wyobrażenia na temat tego jedynego, idealnego modelu są bardzo różne i zależą przede wszystkim od indywidualnych podobań kobiety. Każda przyszła żona chce wyglądać w dniu swojego ślubu olśniewająco. Aby zrobić piorunujące wrażenie na gościach, a przede wszystkim na swoim nowo poślubionym mężu, wiele pań decyduje się wybrać na ten dzień strojne kreacje. Koronki, błyszczące detale, drapowania, misterne dekoracje i nietuzinkowe detale oraz atrakcyjny krój – te elementy sprawiają, że suknia ślubna na pewno będzie się wyróżniać. Co jednak w przypadku, jeśli estetyka glamour nie jest bliska głównej bohaterce opisywanego wydarzenia? Na pewno nie powinna niczego robić wbrew sobie. Najważniejsze jest przecież to, aby na swoim ślubie czuła się komfortowo, swobodnie i pięknie na swój własny sposób. Nie ma nic złego w skromnych, klasycznych sukniach ślubnych. Wręcz przeciwnie. Te najbardziej stonowane modele, uszyte z wysokogatunkowych tkanin, wyróżniające się wyrafinowaną, subtelną formą, dodają niesamowitej klasy i szyku. Są przy tym niemniej efektowne. W połączeniu z elegancką biżuterią i odpowiednim obuwiem tworzą kreację, której nie powstydziłyby się największe damy.

Po drugie – odpowiednie buty ślubne

Co do tego, jakie obuwie jest idealne na ślub, zdania są podzielone. Jedni uważają, że bezwzględnie powinny to być eleganckie czółenka, najlepiej na wysokim obcasie. Bez wątpienia jest to wyjątkowo kobiecy model obuwia. Czy naprawdę jest on jednak odpowiedni dla każdej kobiety? Nie wszystkie panie są za pan brat ze szpilkami, więc dlaczego miałyby próbować swoich sił na wysokich obcasach w najważniejszym dla siebie dniu? Taki pomysł nie wydaje się zbyt fortunny. Po pierwsze – Panna Młoda miałaby znikomą przyjemność z zabawy na weselu, jeśli cały czas musiałaby uważać na to, by zachować równowagę, nie potknąć się o rąbek sukni czy po prostu nie przewrócić się. Po drugie – jeśli się nie potrafi chodzić na szpilkach, to to zwyczajnie widać. Niezgrabne, niepewne ruchy z pewnością nie dodają gracji, a przecież każda kobieta w tym wyjątkowym dniu chce prezentować się z jak najlepszej strony. Doskonałą alternatywą dla obuwia na wysokim obcasie są eleganckie, tworzone specjalnie z myślą o ślubach baleriny. Mogą one być wykonane z lakierowanej skóry, albo zdobione brokatem, koronką bądź błyszczącymi detalami. Ważne, by były wygodne, ponieważ muszą dzielnie towarzyszyć swojej właścicielce podczas całonocnej zabawy. Dobrą propozycją są również czółenka na niższym i szerszym obcasie. Zapewniają dzięki temu stabilność i wygodę. Tym, o czym powinno się bezwzględnie pamiętać, jest konieczność zakupienia odpowiedniego obuwia przed ostatnim mierzeniem sukni. Długość kreacji musi być idealnie dopasowana do butów. Tylko dzięki temu całość będzie się prezentować harmonijnie i elegancko.

Po trzecie – zjawiskowy makijaż

Ślubny make-up musi być nie tylko efektowny, ale też bardzo trwały. Warto zatem powierzyć jego wykonanie profesjonalnej makijażystce. Wiele pań słusznie decyduje się na wykonanie przynajmniej jednego makijażu próbnego. Dzięki temu stres spowodowany niepewnością co do tego, jak będzie wyglądał efekt końcowy, można wyeliminować całkowicie. Poza tym podczas makijażu próbnego, który jest przeprowadzany w niespiesznej, przyjemnej, sprzyjającej relaksowi atmosferze, jest dużo czasu na przedstawienie swojej wizji make-upu ślubnego i skonfrontowania jej z rzeczywistością. Nie zawsze okazuje się przecież, że makijaż, jaki sobie wymarzyłyśmy, rzeczywiście będzie się na nas dobrze prezentował i współgrał zarówno z kreacją, jak i fryzurą. Warto w tym względzie zaufać profesjonalistce, która ma sporo wiedzy i doświadczenia. Dobierze dzięki temu właściwą dla danego typu urody paletę kolorystyczną oraz umiejętnie podkreśli największe atuty twarzy. Jeśli chodzi o trendy panujące w makijażu ślubnym, to bardzo często się one zmieniają. Kryterium doboru stylu, w jakim jest on wykonany, zależy nie tylko od indywidualnych preferencji Panny Młodej. Istotną rolę odgrywa też między innymi charakteru uroczystości (glamour, boho, rustykalny etc.). Te bardziej wystudiowane i teatralne stylizacje sprawdzą się podczas wyjątkowo eleganckich przyjęć w pałacowych wnętrzach. Z kolei wesela organizowane na łonie natury, w niewielkich, kameralnych pensjonatach położonych nad jeziorem czy pod lasem, aż proszą się o naturalną, bezpretensjonalną oprawę. W takim wypadku najlepiej sprawdzi się lekki, świetlisty i subtelny makijaż w stylu no-make-up.

Po czwarte – nietuzinkowa fryzura

Dopełnieniem wizerunku Panny Młodej jest efektowne upięcie włosów. Ostatnimi czasy większość pań stawia na naturalność i preferuje swobodne upięcia, lekkie fale, warkocze itp. Nigdy nie wyjdą z mody dopracowane, gładkie koki. Prezentują się szykownie i elegancko zarówno w przypadku strojnych, jak i klasycznych i prostych kreacji. Dla kobiet mających krótkie włosy dobrym rozwiązaniem jest z kolei zaczesanie ich nieco do góry i wymodelowanie fryzury w taki sposób, by miała ona jak największa objętość. Jako dodatek do tego rodzaju uczesania polecany jest diadem lub stroik, które dodadzą mu kobiecego charakteru. Tak jak w przypadku makijażu, fryzurę również warto wypróbować przed tym najważniejszym dniem. Optymalną jest sytuacja, w której make-up i upięcie są wykonywane tego samego dnia. W ten sposób przyszła Panna Młoda ma okazję ocenić całościowy efekt i wprowadzić ewentualne korekty. Po zakończonym próbnym makijażu i czesaniu koniecznie trzeba wykonać szczegółowe zdjęcia. Wszystko po to, aby w dniu ślubu zajmująca się tym specjalistka nie miała wątpliwości, jak dokładnie powinny one wyglądać.

zdjęcia pochodzą z pinterest.com i cavaccino.com